Tylko Polska Narodowa

Tylko Polska Narodowa
Ruch Narodowy

poniedziałek, 11 maja 2015

Religia w szkołach - Tak czy Nie ?




Po oburzeniu w mediach prawicowych po ogłoszeniu przez kandydata na urząd Prezydenta RP Pana Pawła Kukiza swojej dezaprobaty dla nauczania religii w szkołach postanowiłem napisać co nieco o jej stanie. Osobiście nie do końca jestem zwolennikiem za zniesieniem jej ze szkół, ponieważ uważam że wiele można z nią zdziałać jednakże to co się dzieje na lekcjach tego przedmiotu naprawdę nam katolikom nie pomaga w szerzeniu wiary katolickiej. Działa wręcz przeciwnie, odrzuca potencjalnych wiernych.

Pragnę postarać się wymienić argumenty przeciw religii w szkołach, które znam z autopsji.

Pierwszą sprawą jest marne wykonanie programu nauczania z tego przedmiotu. Teoretycznie księża powinni nauczać programowo i czasami nawet nadprogramowo (dodatkowa wiedza z życia kościoła) ale w praktyce tak nie jest niestety. Większość księży w czasie lekcji układa sobie np: kazanie na Niedzielę. Paranoja. Świeccy nauczyciele czyli katecheci w tej materii lepiej wychodzą jakościowo. W podstawówce i w gimnazjach o wiele lepiej lekcje wyglądają (nauczanie modlitw na pierwszą komunię czy bierzmowanie więc jest się czym zająć). W szkołach ponadgimnazjalnych lekcje religii są w stanie krytycznym.

Secundo brakuje mi postawach katechetów tych świeckich i tych duchownych stanowczości. Przecież w Kościele panuje hierarchia (dzięki Bogu), dlaczego by z niej nie korzystać podczas nauki religii ? Katecheci powinni ukazywać kto rządzi w sali. Niestety hierarchia powoli zanika w samym Kościele. Zniknąć nie zniknie tego jestem pewien. Tak samo jestem pewien, że wkrótce przyjdzie naprawa Kościoła po Soborze Watykańskim II ale to inny temat na przyszłość. Wracając do hierarchii, podczas lekcji katecheci zwłaszcza księża muszą górować nad uczniami, inaczej grozi brak szacunku ze strony młodzieży.

Kolejną sprawą spajającą powyższe argumenty jest indywidualne podejście każdego ucznia do lekcji religii. Ujemne czynniki w zachowaniu młodego człowieka będą optowały na niekorzyść ogólnej atmosfery podczas katechezy. Większość istot podobnej kwalifikacji sprawi trudności. Niestety na nasze nieszczęście taki system panuję w każdej szkole. Zdecydowanie najwięcej jest takich przypadków w uczelniach ponadgimnazjalnych co jest wręcz nie logiczne biorąc pod uwagę fakt w jakim wieku są uczniowie tychże szkół.

Reasumując byłbym za przeniesieniem katechezy do salek parafialnych, ale wtedy tylko gdy nie dałoby się zapanować ostatecznie nad całym tym zamieszaniem w klasach.

Polecam obejrzeć videoblog dwójki z Bez Imprimatur, która dobitnie pokazuję błędy w nauczaniu w szkołach:



środa, 6 maja 2015

Polska racja stanu wśród gwiazd



Wkrótce zostanie wyłoniony pierwszy prezes Polskiej Agencji Kosmicznej - POLSA. Skłoniło mnie to do poświęcenia temu większej uwagi i przeanalizowania polskiego sektora kosmicznego. Zachęcam do bacznego przyglądania się procedurze mianowania pierwszego w historii prezesa polskiej agencji kosmicznej oraz przyjrzeć się sylwetkom wszystkich kandydatów. Ostateczny wybór ma nastąpić według zapowiedzi Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w okolicach połowy maja.

Jestem pasjonatem kosmosu i zagadnień z nim związanych więc aktualności tej dziedziny gospodarki nie są dla mnie czymś aż nad to tajemnicze.
 
Kosmos może się wydawać dla ludzi o podobnych poglądach jak moje tzn. narodowo-konserwatywnych czystą abstrakcją. To jest ogromny błąd. Technologicznie świat poszedł do przodu w tym technologia kosmiczna. Nic odkrywczego nie powiem, że finansowo można na tym zarobić. Największe mocarstwa dzięki dostępowi do rozwiniętej technologii kosmicznej są w stanie zapewnić swojej gospodarce istotny wzrost ekonomiczny. Dwa super-mocarstwa czyli Stany Zjednoczone i Rosja zgarniają do swoich  państwowych budżetów spore ilości pieniędzy. Do tego grona dołącza m.in. Brazylia, Indie, Chiny, Iran i inne państwa. Europa też nie próżnuje w tej dziedzinie. Europejska Agencja Kosmiczna wysyła wiele satelitów i sond w przestrzeń kosmiczną zgarniając fundusze potrzebne do dalszego rozwoju. Myliłby się ktoś jeżeli sądzi, że najwięcej zarabia się na wysyłaniu ludzi w kosmos. To jest tylko mały procent. Wysyłanie satelitów i sond kosmicznych daje spore przychody.

Jak można zauważyć piszę dużo o pieniądzach, jednakże nie tylko one są korzyścią dla państwa. Najważniejszym elementem, jest sama technologia kosmiczna. Rozwinięta technologia daje państwu wiele możliwości. Poprzez wojskowe satelity szpiegowskie można stać się niebezpiecznym dla sąsiednich krajów potentatem zbrojeniowym. Z resztą dobrze, każdy wie jak Amerykanie i Rosjanie świetnie sobie w tym radzą. Oba państwa kontrolują spory obszar kosmicznej gospodarki, lecz z każdym rokiem na rynku pojawiają się nowe kraje oferując coraz to konkurencyjne technologie, które przedstawiają klientom. Oczywiście Amerykanie nie oddadzą prowadzenia i będą ulepszać swoje oferty.

Każdym bądź razie Polska musi zaistnieć i w tej dziedzinie gospodarki, jeżeli nie chce zostać w tyle. Dobrym rozwiązaniem byłoby prywatne zaangażowanie się przedsiębiorców o znaczącej pozycji rynkowej w Polsce. Dałoby to wsparcie finansowe różnym przedsięwzięciom. Budżet państwa nie wytrzyma na początku samotnego inwestowania w sektor kosmiczny. Wsparcie prywatnych właścicieli jak najbardziej jest wskazane. Dobrym wyznacznikiem są amerykańskie firmy takie jak np. SpaceX czy Blue Origin.

Wszystkie korzyści wynikają wpierw z ogromnych nakładów pieniędzy. Tak jak ze wszystkim najpierw trzeba zapłacić aby się wzbogacić, tak i tu nie ma wyjątku od tej reguły. Normalna rzecz to jest, dlatego naprawdę potrzebne jest wsparcie prywatnych przedsiębiorców. W przypadku Polski wparcie finansowe i technologiczne możemy otrzymać od Europejskiej Agencji Kosmicznej. Niestety jest ona powiązana z Unią Europejską. Mniejsza jednak o to, dzięki członkostwu w ESA, wpłacając składki możemy liczyć na finansowe wsparcie wraz z uzyskaniem sprawdzonych zasobów wiedzy technologicznej.

Pragnę was zachęcić do zwrócenia uwagi w stronę kosmosu. Ta dziedzina gospodarki nie została w stu procentach zbadana. Kosmos kryje w sobie wiele pokładów surowców, które w przyszłości gdy już technologia na to pozwoli, da ziemskim państwom duży zastrzyk finansowy.

Moim zdaniem Polska powinna dążyć do rozwoju badań nad wykorzystywaniem surowców bogatych w minerały, które znajdują się w przestrzeni kosmicznej, ogólniej rzecz biorąc na asteroidach. POLSA powinna nawiązać współpracę z firmą Planetary Resources. W przyszłości być może o prawa do danych obiektów będą toczyły się spory a nawet wojny między państwami. Naszą koniecznością jest skupienie naszych wybitnych naukowców i środków na tej dziedzinie.

Mógłbym jeszcze wiele pisać o kosmosie i zagadnieniach z nim związanych jednakże moja wiedza jest zbyt powierzchowna. Polecam odwiedzać forum na stronie www.forum.kosmonauta.pl oraz najlepszą wg. mnie i nie tylko stronę informacyjną www.kosmonauta.net
Tam znajdują się pasjonaci kosmiczni o rozległej wiedzy na ten temat. Mam cichą nadzieję, że może choć trochę zaciekawiłem was tym tematem.

Jeszcze raz zachęcam do obserwowania kandydatów na pierwszego prezesa POLSA jak i dalszego funkcjonowania najnowszej gałęzi administracji w naszym kraju.

To tyle z mojej strony. Zapraszam do komentowania i przekazywania dalej tego wpisu :)